Krótko trwała przygoda Urszuli Radwańskiej w inglowej grze na turnieju WTA w marokańskim Fezie, gdzie pula nagród wynosi 220 tysięcy dolarów. Polka przegrała już w pierwszej rundzie z Holenderką Kiki Bertens 4:6, 5:7. W pierwszym secie siostra czwartek rakiety świata oddała tylko jednego gema, lecz dla rywalki która dobrze serwowała wystarczyło to do tego, aby ugrać pierwszą partię.
W drugiej odsłonie Urszula bardzo szybko straciła cztery gemy i wydawało się, że jest już po meczu. Radwańska zdołała jednak podgonić wynik i dojść do stanu 5:5. Nasza tenisistka serwowała na 6:5, jednak zagrywka nie była w tym dniu jej mocną stroną, co bardzo szybko wykorzystała przeciwniczka.
Tenisistka z Krakowa plasuje się obecnie na 92. miejscu w rankingu WTA. Jej dzisiejsza rywalka zajmuje 149. pozycję. Urszula choć odpadła w singlu, to razem z Gruzinką Anną Titiszwili zagrają w deblu - po drugiej strony siatki stanie Słowaczka Daniela Hantuchova i Węgierka Katalin Marosi.