Peter Sagan triumfował w 6. etapie Vuelta a Espana. Kolarze rywalizowali na trasie o długości 185,5 km, która wiodła z Ubedy do Cordoby. Na drugiej lokacie uplasował się Pablo Lastras, a trzeci był Valerio Agnoli.
Prawdziwa rywalizacja rozpoczęła się po przejechaniu siedemdziesięciu kilometrów. Wtedy od peletonu oderwała się grupa kolarzy, w której składzie byli: Adrian Palomares, Yukihiro Doi, Aleksejs Saramotins oraz Martin Kohler. Dobra współpraca pomiędzy śmiałkami pozwalała im w najlepszym momencie osiągać ponad osiem minut przewagi nad resztą stawki.
Peleton jednak w porę przyspieszył i sukcesywnie dążył do skasowania owej akcji. Siły kolarzy w „ucieczce” stopniowo malały, co znacząco ułatwiało zadanie ścigającym. Ostatecznie uciekinierzy zostali złapani trzydzieści kilometrów przed metą.
Na ostatnich kilometrach losy etapu w swoje ręce postanowił wziąć David Moncoutie. Francuz mocno naciskał na pedały i błyskawicznie oderwał się od głównej grupy. W ślad za kolarzem Cofidisu ruszyli również inni, lecz ostatecznie cała akcja nie przyniosła zamierzonego efektu.
Na finiszu zawodnicy Liquigas’u perfekcyjnie rozprowadzili Peter’a Sagan’a i tym samym Słowak jako pierwszy przekroczył linię mety. Za nim finiszowali Pablo Lastras oraz Valerio Angoli.
