Luis Suarez po raz kolejny udowodnił, że jeśli chodzi o jego umiejętności w strzelaniu goli, to jest wyróżniającym się piłkarzem na całym świecie. Urugwajczyk w wygranym meczu Liverpoolu z Norwich strzelił aż cztery gole, a jego drużyna wygrała 5:1. Lider klasyfikacji strzelców pobił przy okazji rekord angielskiej ekstraklasy. Stał się pierwszym graczem z Ameryki Południowej, który zdobył cztery bramki w meczu Premier League.
Były gracz Ajaxu Amsterdam potrzebował tylko dwudziestu minut, by skompletować klasycznego hat-tricka. Suarez również został pierwszym piłkarzem w historii klubu, który zanotował trzy hat-tricki przeciwko temu samemu zespołowi. "El Fenomeno" choć musiał opuścić w tym sezonie sześć kolejek z powodu zawieszenia, to jednak nie przeszkodziło mu to w tym, aby strzelić już 13 goli.
