Piłkarze Realu Madryt zremisowali 1:1 z Realem Saragossa w wyjazdowym spotkaniu 29. kolejki Primera Division. Strata punktów przez mistrzów Hiszpanii może oznaczać spadek na trzecią pozycję w tabeli – swój mecz musi wygrać Atletico Madryt. Szkoleniowiec Królewskich nie wystawiał na to spotkanie najmocniejszego składu, mając na uwadze zbliżający się mecz w Lidze Mistrzów. Gospodarze wyszli na prowadzenie już w 6. minucie po strzale Rodri, a wyrównał pół godziny później Cristiano Ronaldo.
- Od pewnego czasu zdobycie ligi nie jest naszym celem. Wiemy już, że to kwestia dwunastu czy ośmiu punktów, a nie wygrania mistrzostwa. Przez dzisiejszy remis możemy stracić drugie miejsce. Jeśli Atlético wygra, wyprzedzi nas o punkt. To jest najważniejsze. Nasze cele to finał Pucharu Króla, ćwierćfinał Ligi Mistrzów i miejsce w pierwszej trójce ligi. Chcemy wygrywać w każdym spotkaniu, ale dzisiejsze starcie nie ma wpływu na środowy mecz – powiedział Mourinho.
