Do niecodziennej sytuacji doszło w czasie spotkania Ligi Europejskiej, w której mierzyły się Napoli i Villarreal. Kibice włoskiej ekipy przeżyli chwilę grozy, po tym jak Marek Hamsik trafił do siatki ekipy "Żółtej Łodzi Podwodnej". Po zdobytej bramce Słowak podbiegł do trybuny zajmowanej przez fanów swojego zespołu, by świętować z nimi osiągnięty sukces.
Napór fanów na barierki był tak potężny, iż po chwili znaleźli się oni na murawie boiska. Sytuacja wyglądała niezwykle groźnie, lecz na szczęście kibice o własnych siłach wrócili na zajmowane wcześniej miejsca. Służby porządkowe błyskawicznie uporały się z zaistniałą usterką i spotkanie zostało wznowione. Organizatorzy zapewnili, iż dołożą wszelkich starań, by podobne zdarzenia nie miały miejsca w przyszłości.
