Koszykarze Toronto Raptors po imponującym początku sezonu zdecydowanie spuścili z tonu. Drużyna z Kanady pomimo bardzo dobrej gry Williamsa i Lowry’ego nie zdołała pokonać minionej nocy Memphis Grizzlies.
Podopieczni Casey’a ulegli na wyjeździe swoim rywalom 86:92, a gospodarzy do trzydziestego zwycięstwa w obecnym sezonie NBA poprowadził przede wszystkim Hiszpan Marc Gasol, autor 26 punktów.
Żadnych problemów z czwartą wygraną z rzędu nie mieli za to reprezentanci Cleveland Cavaliers. Zespół Blatta zgodnie z oczekiwaniami pewnie, bo 106:92 ograł we własnej hali Utah Jazz. Bohaterem miejscowych był niezawodny LeBron James.
Amerykanin rzucił 26 „oczek”, ponadto odnotował 9 asyst, 7 zbiórek i 4 przechwyty. Oprócz w niego wśród „Kawalerzystów” niezłe zawody rozegrali też Love, Irving, Mozgow oraz Smith.
W innych pojedynkach Detroit Pistons wygrali 128:118 z Orlando Magic, Atlanta Hawks nie mieli litości dla Indiana Pacers (110:91), Minnesota Timbervoles nie miała nic do powiedzenia w starciu z Dallas Mavericks (75:98), a Golden State Warriors okazali się lepsi od Houston Rockets (126:113).
