Orlando Magic pokonali Toronto Raptors 118:99. Marcin Gortat na boisku spędził 10 minut w ostatnim etapie gry, gdy Magic mieli już bezpieczną przewagę. W tym czasie zdobył dwa punkty, zaliczył siedem zbiórek i jedną asystę.
Zwycięstwo Magic we własnej Amway Arena nie było zagrożone nawet przez chwilę. Wygrali wszystkie cztery kwarty. Duża w tym zasługa Dwight’a Howarda, któremu do triple-double zabrakło dwóch bloków. Cała drużyna spisywała się bardzo dobrze, głównie w ataku.
Po stronie Raptors na parkiecie pojawił się Hedo Turkoglu, który po raz pierwszy wystąpił w Orlando po odejściu z Magic. Zdobył 14 punktów oraz zaliczył po cztery zbiórki i asysty.
Wyniki wczorajszych spotkań NBA: