Koszykarze Washington Wizards nie dali minionej nocy żadnych szans Minnesocie Timberwolves. Stołeczni sięgnęli we własnej hali po swoje osiemnaste w sezonie, a piąte z rzędu zwycięstwo w rozgrywkach NBA i w dalszym ciągu zajmują drugie miejsce w Konferencji Wschodniej, tuż za plecami rewelacyjnych Toronto Raptors.
Gospodarze triumfowali przede wszystkim dzięki znakomitej grze w czwartej kwarcie. „Czarodzieje” ostatecznie pokonali swoich rywali 109:95, a kolejny sukces zawdzięczają doskonałej postawie Rasuala Butlera oraz Johna Walla. Spory wkład w wygraną miejscowych wniósł również Marcin Gortat. Polak pokazał się na parkiecie z niezłej strony, zdobywając 15 „oczek” i zaliczając przy tym 5 zbiórek.
W innych ciekawych pojedynkach Brooklyn Nets ulegli 91:95 Miami Heat, Sacramento Kings przegrali 92:104 z Oklahomą City Thunder, Memphis Grizzlies brutalnie przerwali imponującą passę Golden State Warriors (105:98), a New York Knicks musieli uznać wyższość Dallas Mavericks (87:107).
