Justyna Kowalczyk wygrała Tour de Ski, najbardziej prestiżowy cykl w biegach narciarskich. W ostatnim etapie zawodów we włoskim Val di Fiemme, gdzie biegaczki pokonały 9-kilometrową trasę techniką dowolną, Polka zajęła pierwsze miejsce. Druga była Norweżka Therese Johaug, a trzecia - Włoszka Marianna Longa.
Do niedzielnych zawodów Kowalczyk przystąpiła z ponad dwuminutową przewaga nad Włoszkami: Marianną Longą (+2:08,3 s) i Arianna Follis (+2.33,0 s). Polka nie dała szans rywalkom w dzisiejszym biegu, wygrywając z czasem 35:13,7 s.
Jako druga linie mety przekroczyła Therese Johaug, która pobiegła rewelacyjnie, wyprzedzając główne konkurentki Kowalczyk. Norweżka ukończyła zmagania ze stratą +1:31,2 do polskiej zawodniczki. Trzecia była Marianna Longa, +2:29.
W ciągu Tour de Ski biegaczki wystartowały aż osiem razy. W tym czasie przemieściły się od Oberhofu, przez Oberstdorf i Toblach do Val di Fiemme. Cykl zakończył się jak zwykle pod Alpe Cermis, morderczym biegiem w górę trasy dla narciarzy zjazdowych.
