Borussia Dortmund pokonała 3:0 Eintracht Frankfurt w meczu 22. kolejki Bundesligi. Pod nieobecność Roberta Lewandowskiego, bramki dla mistrzów Niemiec zdobywał Marco Reus, który ustrzelił hat-tricka. Goście, którzy są rewelacją tego sezonu - zajmują 4. miejsce, od samego początku nie mogli sobie poradzić na Signal Iduna Park. Zespół Juergena Kloppa już od pierwszych minut zaczął mocno naciskać na przeciwnika, co bardzo szybko przyniosło dwa gole.
Po pół godzinie gry gracze BVB musieli zacząć grać w osłabieniu, bowiem czerwoną kartkę zobaczył napastnik Julian Schieber. Gospodarze nie cofnęli się jednak do obrony tylko dalej naciskali na rywala, co przyniosło w drugiej połowie kolejnego gola. Międzyczasie z boiska wyleciał gracz Eintracht i było już jasne, że niespodzianki być nie może.
- Po meczu z silnym Eintrachtem jestem bardziej zadowolony ze zwycięstwa niż faktu, że zdobyłem hat-tricka. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie geniusz Goetze. To zaszczyt grać z nim w jednej drużynie. Mario zademonstrował pełnie swoich umiejętności w sobotnim spotkaniu. Jego dwie asysty to najlepsza wizytówka tego jakim jest piłkarzem. Nie zapominajmy, że on ciągle jest bardzo młody - powiedział Reus.
