- To Niemiec, dlatego w ogóle nie powinien się na ten temat wypowiadać! Wychodził pod niemiecką flagą, śpiewał ich hymn. Dla takich ludzi nie mam żadnego szacunku - w takich słowach Artur Szpilka skomentował wypowiedzi Dariusza Michalczewskiego na temat jego walki z Bryantem Jenningsem. "Najpierw wychodził do ringu w stroju więziennym, teraz w majtkach z kokardką. Toż to trąci kiczem! Dla mnie Szpilka jest bokserską Dodą. A może nie Dodą! Ona trochę umie śpiewać. To bardziej taka Natalia Siwiec. Wszędzie go pełno, a umiejętności niewiele" - mówił wspomnianym starciu ""Tiger".
Jak widać konflikt między byłym, a aktualnym pięściarzem zaczyna narastać. Pozostaje zatem czekać na dalsze rozwinięcie sprawy.