Rafał Majka osiągnął w sobotę swój największy sukces w karierze. Kolarz z Zegartowic nie miał sobie równych na piekielnie trudnym odcinku w Alpach, zasłużenie wygrywając 14. etap tegorocznego Tour de France.
To drugie zwycięstwo Polaka na trasie „Wielkiej Pętli” – 21 lat temu podobny sukces osiągnął Zenon Jaskuła, który w Pirenejach dał biało–czerwonym ogromne powody do radości, zostawiając za swoimi plecami samego Miguela Induraina. Przeżyjmy to jeszcze raz!