W Whistler kobiety walczyły w sztafecie na dystansie 4x5 kilometrów. Najlepsza okazała się ekipa z Norwegii. Prawie 25 sekund później linię mety minęła Niemka. Brąz wywalczyły reprezentantki Finlandii. Polki nie wypadły źle i rywalizację zakończyły na szóstej pozycji.
W polskiej drużynie fenomenalnie spisała się Justyna kowalczyk. Na drugiej zmianie z 10. pozycji awansowała na 1. Następne biegaczki – Paulina Maciuszek i Sylwia Jaśkowiec – szybko straciły przewagę, ale dały z siebie wszystko i ostatecznie były szóste.
Wśród Norweżek na czwartą zmianę wybiegła Marit Bjoergen. Szybko odskoczyła przeciwniczkom, zapewniając sobie bezpieczną przewagę. Metę mijała z uśmiechem na twarzy i norweską flagą w ręce.