Diego Ulissi wygrał pierwszy etap tegorocznego Tour de Pologne, który mierzył 184,5 kilometra i prowadził z Rovereto do Madonny di Campiglio. Po raz pierwszy w historii największego polskiego wyścigu kolarskiego, jego start odbył się we Włoszech. Szansę na zwycięstwo miał Rafał Majka, ale ostatecznie po zaciętej walce na finiszu zajął trzecie miejsce. Grupę walczącą o zwycięstwo wyselekcjonował z peletonu podjazd do słynnego trydenckiego kurortu.
Już po pięciu kilometrach z peletonu oderwała się grupa kilku kolarzy, którzy z czasem wypracowali sobie przewagę ponad 9 minut. Dobrze prezentował się na ten czas Bartosz Huzarski, który był motorem napędowym. "Huzar" i Pauwels wytrzymali najdłużej, ale zostali złapani na finałowym podjeździe do Madonny di Campiglio. Na ostatnich kilometrach doszło do kilku przetasowań, ale ostatecznie triumfował 21. kolarz ubiegłorocznego Giro d'Italia i 7. tegorocznego Paryż-Nicea.
