Michał Kwiatkowski zajął trzecie miejsce na dziewiątym górskim etapie Tour de France. Pierwszy linię mety przekroczył Daniel Martin, a drugie był Jakob Fugslabng. Kolarze mieli do pokonania trasę z Saint-Girons do Bagneres-de-Bigorre, na której było pięć podjazdów. W trakcie rywalizacji peleton został podzielony na kilka grup. Przed finałowym podjazdem na La Hourquette d'Ancizan (1564 m) czołówka liczyła około 30 kolarzy z liderem Christopherem Froome.
Wraz z każdym kolejnym kilometrem liczba zawodników była coraz mniejsza. Znakomicie spisywał się Kwiatkowski, który dzielnie trzymał się z najlepszymi kolarzami tego dnia, dzięki czemu po raz kolejny zajął wysoką pozycję. Rywalizacja o zwycięstwo rozstrzygnęła się między Irlandczykiem, a Duńczykiem, którzy nieco odjechali pod koniec rywalizacji. W trakcie wyścigu doszło do groźnie wyglądającego upadku, ale na szczęście kolarz nie doznał żadnej poważnej kontuzji.
