W jednym z ciekawszych meczów 7. kolejki T-Mobile Ekstraklasy piłkarze Śląska Wrocław pokonali 2:1 Polonię Warszawa. Mistrzowie Polski budują mocną twierdzę na własnym stadionie, gdyż była to ich czwarta wygrana w czwartym meczu na własnym obiekcie. Spotkanie rozpoczęło się od mocnego uderzenia. Najpierw w 5. minucie gola dla Czarnych Koszul zdobył Paweł Wszołek, a chwilę później wyrównał Łukasz Gikiewicz.
Od 35. minuty goście grali w osłabieniu, gdyż czerwoną kartkę zobaczył Adam Kokoszka. Śląsk potrafił to wykorzystać i w 51. minucie Waldemar Sobota zdobył - jak się później okazało - zwycięskiego gola.
Zawodnicy Widzew Łódź nie zdołali obronić fotelu lidera - przegrali na własnym stadionie 1:3 z Pogonią Szczecin. W pierwszej połowie kibice nie zobaczyli żadnej bramki, a wszystko rozstrzygnęło się w drugiej odsłonie. Portowcy po bramkach Frączczaka i Robert Kolendowicz objęli pewne prowadzenie. Gospodarze zdołali zdobyć gola kontaktowego, lecz na niecały kwadrans przed końcem Dąbrowski ustalił wynik rywalizacji.
