Piłkarze Widzewa Łódź dzięki wygranej 2:1 w wyjazdowym spotkaniu z Piastem Gliwice w 8. kolejce T-Mobile Ekstraklasy, wskoczyli na podium w tabeli. Dla podopiecznych Radosława Mroczkowskiego było to pierwsze zwycięstwo po serii dwóch porażek. O komplet punktów nie było jednak łatwo, a gola na wagę trzech punktów padł w doliczonym czasie gry. Zdobył go Łukasz Broź z rzutu karnego - wcześniej w polu karnym faulowany był Mariusz Rybicki.
W innym meczu Wisła Kraków zremisowała bezbramkowo z Jagiellonią Białystok. Biała Gwiazda ciągle znajduje się niemal nad poprzeczką strefy spadkowej. Tym razem choć piłkarsko zaprezentowała się nieco lepiej niż w ostatnich spotkaniach, to jednak nie potrafiła wykorzystać dominacji na boisku. Okazji na zdobycia gola nie brakowało, ale co z tego gdy w sytuacji sam na sam Sikorski strzela w bramkarza.
GKS Bełchatów w końcu odniósł pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Ekipa Kamila Kieresie pokonała 2:1 Podbeskidzie Bielsko-Biała i z ostatniego miejsca, awansowała o dwa "oczka" wyżej. Gospodarze już po pierwszej połowie prowadzili różnicą dwóch goli. Bramki strzelili Paweł Buzała i Kamil Wacławczyk. Pierwsze dwadzieścia minut drugiej połowy wyglądało jednak, jakby obie drużyny czekały już na końcowy gwizdek. Grę ożywał gol Kamila Adamka, ale nie na tyle, aby mocniej szarpnąć drużynę do przodu.
