Od dobrych kilku lat mówi się o modernizacji stadionów, które należą do klubów występujących w polskiej ekstraklasie piłkarskiej. Problem w tym, że w całym zamieszaniu mamy więcej słów niż konkretnych działań.
Do roboty wzięli się natomiast włodarze chorzowskiego Ruchu. Jeszcze w tym roku ma zostać opracowana koncepcja modernizacji obiektu przy ul. Cichej 6. Ostateczny projekt budowlany ma być gotowy w roku 2011. Włodarze „Niebieskich” planują ukończyć modernizację stadionu w 2015 roku.
Stadion Ruchu jest obiektem zbudowanym w latach 1934-1935 na podstawie projektu inż. Nowaka. Na owe czasy był to nowoczesny kompleks, ale dzisiaj możemy mówić o dość zabytkowej konstrukcji. Mimo mniejszych lub większych zabiegów „liftingowych” tak naprawdę niewiele się przy ul. Cichej zmieniło.
Gmina wydała na modernizację stadionu 14 172 297 zł. Za taką kwotę można było m.in. zainstalować podgrzewaną murawę, wyremontować maszty oświetleniowe, wymienić krzesełka na widowni. Powstał również nowy budynek administracyjny oraz zmodernizowano boisko treningowe. Wszystko to jednak kropla w morzu potrzeb.
Trybuny stadionu „Niebieskich” na dzień dzisiejszy mieszczą dziesięć tysięcy kibiców. W związku z tym pojawił się problem z uzyskaniem zgody UEFA na organizację meczu z Austrią Wiedeń.
Włodarze chorzowskiej ekipy już od dawna nadmieniali, iż potrzebny jest im stadion na minimum dwanaście tysięcy ludzi: „Taki obiekt bardzo by nam się przydał. Prawda jest taka, że już niedługo bez nowoczesnego stadionu nie będziemy mieli czego szukać w ekstraklasie. Zresztą podobnie jak inne śląskie kluby. Gdybyśmy awansowali do 4. rundy eliminacji LE, nie mielibyśmy gdzie grać w regionie. To smutne, ale prawdziwe” - powiedział szef rady nadzorczej Ruchu - Dariusz Smagorowicz.
