2012.04.07// P. Rączka
W hitowym spotkaniu 25. kolejki T-Mobile Ekstraklasy piłkarze Legii Warszawa pokonali 2:0 Ruch Chorzów i zrobili bardzo duży kroku ku temu, aby zdobyć w tym sezonie tytuł mistrza Polski. Pierwsza połowa była bardzo niemrawym widowiskiem, w którym obie drużyny skupiły się głównie na defensywie. Gospodarze mieli optyczną przewagę w ofensywie, lecz bardzo niewielką, z której w zasadzie nic nie wynikało.
W kilku ostatnich minutach pierwszej połowy Niebiescy zagrali bardziej odważnie, czym od razu wypracowali sobie znakomitą sytuacje na strzelenie bramki, jednak Gabor Straka fatalnie przestrzelił. Podopieczni Waldemara Fornalika uwierzyli w to, że można w tym meczu coś ugrać i po zmianie stron odważniej ruszyli do ataków. Wydawało się, że wszystko idzie zgodnie z ich planem i zaraz wyjdą na prowadzenie, lecz niespodziewanie Wojskowi zakończyli jedną ze swoich kontr bramką.
W 57. minucie Dusan Kuciak szybko wybił piłkę do Ljuboji, ten dobrze ją przyjął i zagrał od razu do Żyry, który ładnie podał do Kucharczyka, a ten zakończył koronkową akcję golem. Ruch rzucił się do odrabiania strat, na boisko został wpuszczony trzeci napastnik, jednak na nic się to zdało. Obrona Legii spisywała się bardzo dobrze, a gdy popełniła błąd zawsze mogła liczyć na swojego bramkarza. W 83. minucie wynik ustalił Ljuboja po podaniu Kiełbowicza.