Kamil Stoch potwierdził na dzisiejszej sesji treningowej, że jest głównym faworytem do zdobycia złotych medali na igrzyskach olimpijskich w Soczi. Lider Pucharu świata na pierwszym treningu był drugi, a w drugim i trzecim był już najlepszy. Polak w pierwszym skoku uzyskał 100,5 metra – tylko samo co Taku Takeuchi, ale Japończyk miał nieznacznie lepsze noty. W drugiej próbuje zmierzono mu odległość 102,5 metra, a za jego plecami był Thomasa Dietharta, Taku Takeuchiego, Roberta Kranjca oraz Petera Prevca.