Sun Antonio Spurs pokonali na własnym parkiecie zespół Dallas Mavericks i awansowali do drugiej rundy playoffs. Rywalizacja pomiędzy tymi drużynami pokazała, jak ważna jest defensywa w meczach post season.
Przed 6. spotkaniem pomiędzy drużynami mieliśmy wynik 3-2 dla Spurs. Kolejna porażka zespołu z Dallas oznaczała koniec marzeń o tytule mistrzowskim. Jednak to drużyna Spurs wyszła na parkiet bardziej skoncentrowana i rozpoczęła spotkanie od mocnego uderzenia i wygrała pierwszą kwartę 22:8.
Druga kwarta nie rozpoczęła się lepiej dla Mavericks i w pewnym momencie przegrywali oni 21 punktami. Wzięli się jednak do odrabiania strat i na przerwę schodzili ze stratą 10 punktów.
Trzecia kwarta była dużo lepsza w wykonaniu Dallas Mavericks. Udało im się nawet wyjść pod jej koniec na prowadzenie. Po chwili jednak zawodnicy z San Antonio zacieśnili defensywę i odzyskali kontrolę nad meczem. Ostatecznie pokonali oni Mavericks 97:87 i wygrali całą rywalizację 4:2.
Mamy również rozstrzygnięcie w serii pomiędzy Phoenix Suns i Portland Trail Blazers. Zawodnicy Suns przystąpili do meczu niezwykle zmotywowani chcąc zakończyć serię w pojedynku numer 6. Po drugiej kwarcie wygrywali oni 12 punktami (53:41).
Po przewie Blazers po raz kolejny pokazali, że są drużyną z charakterem. W czwartej kwarcie doprowadzili nawet do remisu po 76 punktów. Po chwili jednak doświadczenie graczy Suns dało o sobie znać i odskoczyli Blazers. Znakomite zawody rozgrywał w barwach Suns Jason Richardson, który zdobył w meczu 28 punktów i wyrósł na bohatera tej serii.
Ostatecznie Suns wygrali spotkanie 99:90 i całą rywalizację 4:2. Należy jednak podkreślić bohaterską postawę Blazers, którzy stawili zacięty opór pomimo, iż są oni mocno osłabieni w wyniku kontuzji kluczowych graczy.
.jpg)