Łukasz Kubot i Robert Lindstedt nie powtórzą tegorocznego sukcesu z Melbourne i na swój drugi wielkoszlemowy tytuł będą musieli jeszcze poczekać. Polsko-szwedzka para była we wtorek wyraźnie słabsza od Andrieja Gołubiewa i Samuela Grotha. Mistrzowie Australian Open przystępowali do ćwierćfinałowego pojedynku jako zdecydowani faworyci bukmacherów, ale po trzech zwycięstwach w Paryżu nie zdołali pójść za ciosem.
Lubinianin i jego skandynawski partner nie mogli znaleźć recepty na przełamanie doskonale serwujących przeciwników i po godzinie z dwuminutowym okładem przegrali 6:3, 6:3. Bohaterem spotkania bez wątpienia był Groth. Przy podaniu Australijczyka Polak i Szwed byli kompletnie bezradni, czego można było się jednak spodziewać. Tenisista z Antypodów pokazał, że nieprzypadkowo jest rekordzistą świata w szybkości serwisu (263 km/h) i imponował wysoką skutecznością swoich zagrań.
Porażka Kubota oznacza koniec występów reprezentantów Polski w turnieju Rolanda Garrosa. Biało-czerwoni w stolicy „Trójkolorowych” rywalizować będą już tylko w zawodach juniorskich.
Wynik meczu: Łukasz Kubot (Polska)/Robert Lindstedt (Szwecja) 3:6, 3:6 Andriej Gołubiew (Kazachstan)/Samuel Groth (Australia)
