W najciekawszym spotkaniu 9. kolejki Premier League piłkarze Chelsea Londyn pokonali 2:1 Manchester City. Był to mecz starych znajomych z Primera Division. W poprzednich sezonach Jose Mourinho i Manuel Pellegrini pracowali odpowiednio w Realu Madryt i Maladze. Zdecydowanie lepszy bilans bezpośrednich starć ma Portugalczyk, który i teraz potwierdził swoją dominację. Faworytem już przed pierwszym gwizdkiem byli The Blues.
W 33. minucie Fernando Torres świetnie ograł Gaela Clichy’ego, wbiegł w pole karne i podał wzdłuż bramki, gdzie Andre Schuerrle dostawił tylko nogę, dając prowadzenie. Goście zdołali wyrównać zaraz po zmianie stron. Samir Nasri popisał się fenomenalnym podaniem do wychodzącego na pozycję Aguero, a ten mocnym strzałem pokonał Cecha. Zwycięskiego gola zdobył Torres, wykorzystując błąd Matiji Nastasicia, który podawał głową do wychodzącego przed pole karne Joe Harta, ale ten... minął się z piłką.
