Aston Villa przegrała na własnym stadionie 1:2 z Liverpoolem w meczu 31. kolejki Premier League. Brendan Rodgers po ostatnich niepowodzeniach swojej drużyny, postanowił przeprowadzić aż cztery zmiany w pierwszej jedenastce. Mimo aktywnej postawy gości, to gospodarze jako pierwsi strzelili bramkę, a uczynił to dobrze spisujący się w tym sezonie Christian Benteke. The Reds od razu rzucili się do odrabiania strat, ale pomimo kilku okazji w pierwszej połowie nie zdołali zmienić wyniku.
Po zmianie stron dość szybko wyrównał Jordan Henderson, wykorzystując podanie od Philipe Coutinho. Zwycięstwo zapewnił Steven Gerrard, który był pewnym egzekutorem rzutu karnego, jaki został podyktowany za faul na Suarezie. Było to zasłużone zwycięstwo Liverpoolu, który ciągle walczy o europejskie puchary.
