Polscy kibice siatkówki nie mogli we wtorek narzekać na brak sportowych emocji. Oba finałowe spotkania PlusLigi stały na bardzo wysokim poziomie i zakończone zostały dopiero po tie-breakach. Bliżej brązu są obecnie reprezentanci Jastrzębskiego Węgla, z kolei pierwszy krok w stronę złota zrobili zawodnicy PGE Skry Bełchatów.
W spotkaniu o trzecie miejsce od początku toczyła się zacięta rywalizacja. Partię otwarcia Jastrzębski Węgiel wygrał 26:24, ale o szybką odpowiedź pokusiła się w następnym secie ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, zwyciężając 25:19. „Pomarańczowi” po kolejnej odsłonie pojedynku jeszcze raz wyszli na prowadzenie, ale w czwartej części spotkania ponownie stan meczu wyrównali ich przeciwnicy. Konieczne było więc rozegranie piątej partii, którą kontrolowali gospodarze. Podopiecznych Lorenzo Bernardiego do triumfu 3:2 poprowadził przede wszystkim Michał Łasko, zasłużenie wybrany na MVP spotkania.
Atrakcyjne widowisko mogli obserwować miłośnicy volleya także w Bełchatowie, gdzie miejscowa Skra mierzyła się z Asseco Resovią Rzeszów. Inauguracyjna partia należała do obrońców tytułu, którzy po niesamowitej walce na przewagi dopiero po zdobyciu 31. punktu postawili kropkę nad „i”. Drugi i trzeci set to popis gości. Wydawało się już, że Tichacek i spółka będą musieli po czwartej części spotkania pogodzić się z porażką. Gospodarze dzięki wspaniałej dyspozycji Paula Lotmana i udanych zagrywek Jochena Schoepsa przedłużyli mecz o tie-breaka, a ten ostatecznie padł łupem faworyzowanej Skry.
Tytuł MVP otrzymał Mariusz Wlazły, który wspólnie z Uriarte, Facundo Conte, Antigą, Kłosem, Wroną, Zatorskim, Maćkowiakiem, Włodarczykiem, Tuią oraz Brdjovicem mocno przybliżył się do mistrzostwa Polski.
Wyniki finałowych meczów PlusLigi:
Jastrzębski Węgiel 3:2 Zaksa Kędzierzyn-Koźle (mecz o 3. miejsce) (26:24, 19:25, 25:20, 19:25, 15:12)
Asseco Resovia Rzeszów 2:3 PGE Skra Bełchatów (mecz o 1. miejsce) (31:29, 20:25, 20:25, 25:22, 12:15)
