“Niektórzy ludzie uważają, że piłka nożna jest sprawą życia lub śmierci. Jestem bardzo rozczarowany takim podejściem. Mogę zapewnić, iż jest o wiele, wiele ważniejsza” – mawiał legendarny menedżer Liverpool’u - Bill Shankly. Wielu piłkarzy zdaje się mieć podobne poglądy na temat skutecznego egzekwowania rzutów wolnych. Do tego grona należą z pewnością zawodnicy tureckiego Eskişehirsporu - Pele i Sezer Ozturk, którzy posprzeczali się o prawo do wykonania tego stałego fragmentu gry.
Owa sytuacja miała miejsce podczas spotkania Eskisehisporu z ekipą Sivassporu. W doliczonym czasie drugiej części rywalizacji arbiter podyktował rzut wolny dla pierwszego z zespołów. Na tablicy wyników widniał rezultat 1 – 1.Eewentualne trafienie do siatki mogło przechylić szalę zwycięstwa na korzyść Eskisehisporu.
Taki stan rzeczy wywołał słowny pojedynek pomiędzy Pele a Ozturk’iem. Mocniejszych argumentów użył Portugalczyk i to właśnie on podszedł do ustawionej na dwudziestym metrze futbolówki. Dwudziestoczterolatek przymierzył fantastycznie i bez większego problemu zamieścił futbolówkę w bramce rywala.
