Wybrzeże Kości Słoniowej bez większych problemów pokonało 1:0 Mali w półfinale Pucharu Narodów Afryki. Słonie mogły wyjść na prowadzenie już w 6. minucie meczu, jednak piłka po strzale Drogby trafiła w słupek. Co nie udało się na początku pierwszej połowy, udało się pod koniec. Gervinho urwał się obrońcą po lewej stronie boiska, pognał z piłkę w stronę bramki i umieścił ją w siatce. Mali niemal przez cały mecz się broniło, a akcje z kontry nie przyniosły żadnego efektu.
Drugim finalistą okazała się Zambia, która sensacyjnie wyeliminowała Ghanę. Czarne Gwiazdy choć miały zdecydowaną przewagę na boisku, to jednak nie potrafiły pokonać bramkarza rywali, a jakby tego było mało, na początku meczu rzutu karnego nie wykorzystał Kwadwo Asamoah. Miedziane Pociski w drugiej połowie cofnęły się jeszcze głębiej do obrony i wszystko wskazywało na to, że muszą zaraz stracić bramkę. Znakomita gra w obronie i sprytny strzał Emmanuela Mayukę w 78. minucie meczu, pozwolą jednak Zambii zagrać w finale PNA.
