Logo

NBA: Washington Wizards i Portland Trail Blazers nie poszli za ciosem. Dobry mecz Marcina Gortata

W rozgrywkach NBA ciąg dalszy fazy play-off. Po dwóch zwycięstwach z Chicago Bulls Washington Wizards tym razem musieli przełknąć gorycz porażki. Podobny los spotkał także Portland Trail Blazers, którzy po raz pierwszy okazali się słabsi od Houston Rockets.

Marcin Gortat Marcin Gortat

Mike Dunleavy królował na parkiecie w stolicy USA, zdobywając dla Chicago Bulls aż 35 punktów, w tym sporo „trójek”. Goście przede wszystkim dzięki jego niesamowitej skuteczności pokonali Washington Wizards. Bradley Beal i spółka na półmetku rywalizacji byli minimalnie lepsi, ale znacznie słabsza w ich wykonaniu trzecia kwarta zadecydowała, że to „Byki” ostatecznie sięgnęły po zwycięstwo.

Marcin Gortat

Z bardzo dobrej strony pomimo porażki swojego zespołu zaprezentował się Marcin Gortat. Polak skompletował kolejne w tym sezonie double-double, rzucając 13 „oczek”. Nasz reprezentant grał przez 38 minut, zaliczył 3 bloki i 11 zbiórek.
Po dwóch triumfach w konfrontacji z Houston Rockets za ciosem nie poszli koszykarze Portland Trail Blazers, przegrywając po dogrywce. Tym razem na parkiecie tak mocno nie szalał już LaMarcus Aldridge, a najjaśniejszą gwiazdą wśród przyjezdnych bez dwóch zdań był James Harden, zdobywając aż 37 punktów.

Wygraną u siebie zanotowali za to Brooklyn Nets, pokonując 102 do 98 Toronto Raptors. Gospodarze odnieśli swój drugi w tym pojedynku triumf, choć w ostatniej kwarcie przegrali siedmioma „oczkami”. Znakomite spotkanie ma za sobą Joe Johnson, który najbardziej przyczynił się do sukcesu Nets.

Wyniki meczów play-off NBA:



Brooklyn Nets 102:98 Toronto Raptors, stan rywalizacji: 2-1
Washington Wizards 97:100 Chicago Bulls, stan rywalizacji: 2-1
Portland Trail Blazers 116:121 (po dogrywce) Houston Rockets, stan rywalizacji: 2-1


2014-04-26 - M. Mikołajczyk

0

Komentarze do:
NBA: Washington Wizards i Portland Trail Blazers nie poszli za ciosem. Dobry mecz Marcina Gortata

Podobne artykuły i galerie