Orlando Magic wygrali z Houston Rockets 102:87. Marcin Gortat grał przez ponad piętnaście minut i dobrze spisywał się w obronie. Mimo, że nie zdobył punktów mocno przyczynił się do zwycięstwa – zaliczył po trzy zbiórki i bloki.
Koszykarze z Orlando wygrali w Houston po raz pierwszy od siedmiu i pół roku. Spora zasługa w tym Jameera Nelsona, który wrócił do gry po operacji usunięcia łąkotki. Zdobył 15 punktów i miał cztery asysty. Magic choć nie rzucali często do kosza, to bardzo celnie.
W drużynie Orlando Magic dobrze sprawowali się Vince Carter, Rashard Lewis i wspomniany Nelson. Z Houston Rockets za pochwałę zasługuje Carl Landry.