2010.01.06// S. Kozak
Mecz Orlando Magic z Indiana Pacers zakończył się przegraną 90:97 drużyny Marcina Gortata, który tym razem na boisku spisywał się bardzo dobrze. W jednym z najlepszych spotkań sezonu, Polak w czasie 18 minut, zdobył osiem punktów i miał osiem zbiórek.
Dwight Howard sporo faulował więc Gortat pojawił się na parkiecie już w czwartej minucie rozgrywki. W pierwszej kwarcie dwukrotnie faulował, więc wrócił na ławkę, by pojawić się i błyszczeć w kolejnym etapie gry. Do punktów i zbiórek doliczyć trzeba asystę, przechwyt, blok, dwie straty i trzy faule.
NBA 5.01.2010
NBA 5.01.2010
NBA 5.01.2010
Mimo świetnej postawy polskiego zawodnika, zespołowi z Orlando kiepsko szedł atak. Rashard Lewis i Vince Carter nie pokazali na co ich stać. Trener Van Gundy jest bardzo niezadowolony z gry swoich podopiecznych.
Indiana Pacers grali u siebie i przez cały czas utrzymywali niedużą przewagę. W czwartej kwarcie przy wyniku remisowym wzmocnili obronę i odskoczyli na kilka punktów koszykarzom Magic, którzy nie potrafili znaleźć sposobu na rywali.
NBA 5.01.2010
NBA 5.01.2010
NBA 5.01.2010
Wyniki wczorajszych spotkań NBA: - Indiana Pacers - Orlando Magic 97:90
- Philadelphia 76ers - Washington Wizards 97:104
- Charlotte Bobcats - Chicago Bulls 113:108
- New Jersey Nets - Milwaukee Bucks 76:98
- Dallas Mavericks - Detroit Pistons 98:93
- Denver Nuggets - Golden State Warriors 123:122
- Portland Trail Blazers - Memphis Grizzlies 105:109
- Sacramento Kings - Phoenix Suns 109:113
- Los Angeles Lakers - Houston Rockets 88:79
NBA 5.01.2010
NBA 5.01.2010
NBA 5.01.2010
NBA 5.01.2010
NBA 5.01.2010
NBA 5.01.2010