Orlando Magic wygrali spotkanie z New Orleans Hornets 123:117. Duża w tym zasługa Vince’a Cartera, którzy zdobył aż 48 punktów. Marcin Gortat na parkiecie pojawił się na osiem minut. W tym czasie wywalczył dwa punkty i dwie zbiórki.
Pierwsza połowa meczu w wykonaniu Magic była tragiczna. Nie potrafili poradzić sobie z atakiem rywali i brakowało im skutecznych akcji. Odbiło się to przewagą 70:55 dla Hornets, która zmobilizowała podopiecznych do gry w drugiej połowie spotkania.
Magic szybko zaczęli odrabiać straty do swoich gości. Carter grał fenomenalnie i nikt nie potrafił znaleźć na niego sposobu. Nieźle spisał się również Dwight Howard, który zdobył 25 punktów i miał 12 zbiórek.
Wśród zawodników Hornets najlepiej zagrał Stojakivić, zdobywając 29 punktów. Po 27 dołożyli Collison i West.
Wyniki wczorajszych spotkań NBA:
