Po ostatnich porażkach Orlando Magic podnieśli się i po raz drugi wygrali, tym razem z Sacramento Kings 109:88. Marcin Gortat w związku ze świetną formą Howarda, na boisku pojawił się tylko na siedem minut. Wywalczył dwa punkty i dwie zbiórki.
Dwight Howard na boisku był bezkonkurencyjny. Mało faulował i zdobył 30 punktów. Do tego zaliczył 16 zbiórek, pięć asyst oraz trzy bloki. Ponownie nie wyszedł na parkiet Vince Carter.
Po trzeciej kwarcie na prowadzeniu był zespół z Sacramento, ale w czwartym etapie Magic pokazali swoje umiejętności i zdeklasowali rywali.
Innym ważnym meczem wczorajszych rozgrywek NBA było starcie Los Angeles Lakers z San Antonio Spurs. Spurs pokonało przeciwników aż dwudziestoma punktami 105:85.
Wyniki wczorajszych spotkań NBA: