Koszykarze Chicago Bulls pokonali 99:96 Cleveland Cavaliers 99:96 i w rywalizacji play-off prowadzą 2-1. ''Byki'' wygraną zawdzięczają swojemu najlepszemu zawodnikowi, który oddając rzut wraz z końcową syreną, zapewnił cenną wygraną. Derrick Rose oddając rzut trafił jeszcze w tablice, choć jak przyznał później - nie planował tego. W całym spotkaniu gracz ten zdobył łącznie 30 ''oczek''.
- Jestem szczęśliwy, że moi koledzy mnie zauważyli i otrzymałem od nich podanie. Wierzą we mnie w najważniejszych momentach - powiedział Rose. Jeszcze kilka sekund wcześniej wszystko wskazywało na to, że dojdzie do dogrywki, gdyż celny rzut za trzy punkty oddał J.R. Smith i było 96:96.
