Ekwador jest kolejną reprezentacją, której od wyniku 0:1 udało się z nawiązką odrobić straty. „La Tri” po bardzo wyrównanym spotkaniu pokonali skazywany na pożarcie Honduras 2 do 1, ale zwycięstwo nie przyszło im łatwo.
Rezultat spotkania na stadionie w Kurytybie otworzył Carlo Costly, który ma za sobą epizod gry w naszej T-Mobile Ekstraklasie. Zespół z Ameryki Środkowej zbyt długo nie cieszył się jednak z prowadzenia, bo chwilę później stan pojedynku po akcji z Felipe Caicedo wyrównał Antonio Valencia. Zawodnik Manchesteru United na listę strzelców wpisał się również w 64. minucie, zdobywając tym samym swoje trzecie trafienie na brazylijskim mundialu.
W ostatniej kolejce grupy E Szwajcaria zmierzy się z Hondurasem, zaś Ekwador spróbuje pokonać doskonale dysponowanych Francuzów.
Wynik meczu: Honduras 1:2(1:1) Ekwador.
