Ostatnie dni mundialu w Brazylii z pewnością należą do bramkarzy. We wtorek genialnymi interwencjami przed porażką z „Canarinhos” uratował Meksyk Guillermo Ochoa, a w środę doskonale między słupkami spisywał się w barwach Chile Claudio Bravo. Niewykluczone, że także w czwartek bohaterem mistrzostw świata będzie jeden z golkiperów.
Fernando Muslera, bo o nim mowa, od 2011 roku gra w tureckim Galatasaray Stambuł, z którym dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo Turcji, a w drużynie narodowej wystąpił już w ponad 50 spotkaniach. „Nando” w latach 2010-2011 nie bez powodu znalazł się w czołówce rankingu IFFHS na najlepszego bramkarza globu. Urugwajcy kibice liczą, że Muslera dzięki swojej nieprawdopodobnej zwinności uchroni ich bramkę przed ataki ze strony Wayna Rooneya, Daniela Sturridge’a oraz Danny’ego Welbecka.
Przypomnijmy, że podopieczni Oscara Tabareza po niespodziewanej porażce z Kostaryką muszą wspiąć się na wyżyny swoich możliwości i wygrać z solidnymi Anglikami, jeśli myślą o awansie do 1/8 finału.
Doskonałe interwencje Fernando Muslery: