Luka Modrić chcąc uniknąć medialnej burzy przed zbliżającym się okienkiem transferowym, postanowił przedstawić sprawę jasno co do jego transferu. - Nie mam nawet czasu na zajmowanie się spekulacjami transferowymi. Biorąc pod uwagę to, co działo się latem w związku z moim rzekomym transferem, podjąłem decyzję o pozostaniu w Tottenhamie. Będę piłkarzem tego klubu przynajmniej do czerwca przyszłego roku, a potem zobaczymy. Najważniejsze dla mnie jest zdrowie i dobra forma, reszta nie ma tak dużego znaczenia – powiedział 26-letni pomocnik.
Nad ściągnięciem kreatywnego zawodnika od dłuższego czasu ostrzy sobie zęby Chelsea Londyn, która przy każdej możliwej okazja stara się skusić chorwackiego piłkarza, aby przeszedł z White Hart Lane na Stamford Bridge. The Blues planują w najbliższym czasie przebudować i odmłodzić drużynę, która potrzebuje w swoich szeregach świeżej krwi.
Modrić swoją przygodę z piłką rozpoczął w 2003 roku w Dinamo Zagrzeb, a od 2008 roku jest zawodnikiem "Kogutów". 1 marca 2006 roku zadebiutował w reprezentacji Chorwacji, w meczu przeciwko Argentynie. Chorwat na pewno na długo zapamięta datę - 21 listopada 2007, kiedy to poprowadził swoich kolegów do wygranego meczu nad Anglią, dzięki czemu to jego kraj, a nie Synowie Albionu zagrali na mistrzostwach Europy 2008.
