2010.04.07// S. Kozak
Wczoraj FC Barcelona rozegrała rewanżowy mecz z Arsenalem Londyn, decydujący o tym kto przejdzie do półfinału Ligi Mistrzów. Bohaterem spotkania był niesamowity Lionel Messi, który czterokrotnie trafił do bramki Arsenalu i zapewnił swojej drużynie awans.
Hiszpańskie i angielskie media wręcz huczą na temat Argentyńczyka. Wszyscy zgodnie twierdzą, że zagrał nieziemsko. Według „Marcy” wszyscy grają w piłkę nożną, zaś ponadczłowiek Messi w coś zupełnie innego. Pojawia się nawet opinia, że zstąpił on z nieba, by zaprowadzić porządek na ziemi.
Lionel Messi...
...jest bohaterem spotkania...
...z Arsenalem Londyn
Hiszpańskie „ABC” z trochę mniejszą dawką emocji stwierdza, że wyczyn Messiego był wielki, wspaniały, historyczny i nie do opisania słowami. W „El Mundo” piszą za to, że Messi łączy w sobie pożądanie i emocje, sztukę i magię, radość i dzikość oraz bogactwo smaków i aromatów piłki nożnej.
Angielska prasa również docenia Leo. Piszą o jego fenomenalnym występie, a „The Sun” nazwała go nawet zabójcą.
Lionel Messi
Lionel Messi
Lionel Messi
Arsene Wenger – trener Arsenalu, po meczu stwierdził, że Messi jest teraz najlepszym piłkarzem świata. Gdy szarżuje z piłką jest nie do zatrzymania. Wenger przyznaje też, że to Barca była wczoraj lepszym zespołem i zasłużenie awansowała do dalszych rozgrywek. Mimo przegranej chwali on postawę swoich podopiecznych, którzy tak jak wszyscy są pod wielkim wrażeniem Argentyńczyka Messiego.
Lionel Messi
Lionel Messi
Lionel Messi
Lionel Messi
Lionel Messi
Lionel Messi