W ciekawszym środowym spotkaniu Ligi Mistrzów piłkarze Paris Saint-Germain zremisowali 1:1 z Valencią i awansowali do ćwierćfinału tych rozgrywek. Choć obie drużyny można uznać za bardzo wyrównane jeśli chodzi o prezentowany poziom, to jednak po pierwszym meczu, w którym zespół z Francji wygrał na wyjeździe 2:1, faworyt do awansu wydawał się tylko jeden. Goście wiedzieli, że aby grać dalej muszą strzelić dwa gole i już od pierwszych minut zabrali się do pracy.
Osłabione PSG długo i dzielnie się bronioło, ale dziesięć minut po wznowieniu gry w drugiej połowie Jonas w końcu wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Gospodarze mogli zacząć obawiać się o wynik, przez co nie skupiali się już tylko na defensywie. Dziesięć minut później udało im się wyrównać, a na listę strzelców wpisał się Ezequiel Lavezzi. Do końca wynik nie uległ już zmianie.
W drugim spotkaniu Juventus Turyn po raz kolejny pokonał Celtic Glasgow i pewnie awansował do dalszej fazy. Obie drużyny były już pogodzone ze swoim losem, przez co nie można było mówić o porywającym spotkaniu. Stara Dama już w pierwszej połowie wyszła na prowadzenie za sprawą bramki Alessandro Matri`ego, a w drugiej połowie wynik ustalił Fabio Quagliarella.
.jpg)
