FC Barcelona pokonała wczoraj Real Madryt 2:0. Real grał u siebie i stracił pozycję lidera hiszpańskiej ekstraklasy. Przed rozpoczęciem spotkania, na stadionie uczczono minutą ciszy pamięć ofiar wczorajszej katastrofy polskiego samolotu rządowego pod Smoleńskiem. Gracze Realu, w barwach których występuje Jerzy Dudek, zagrali z czarnymi przepaskami na ramieniu.
Lionel Messi wieczorem był w świetnej formie. W 33. minucie spotkania strzelił pierwszą bramkę. W ładnym stylu wyprzedził obrońców gospodarzy, przyjął podanie i pokonał Casillasa.
W 56. minucie Barcelona podniosła wynik. Po podaniu Xaviego, Pedro bez trudu przechytrzył bramkarza Realu, co przesądziło już o losach spotkania.
Real do końca próbował swych sił, ale robił to bezskutecznie. Barca postawiła mocna obronę, która była nie do sforsowania.
Teraz piłkarze z Madrytu tracą do liderów trzy punkty. Trzecia drużyna w tabeli to Valencia, której do Barcelony brakuje aż 24 punktów.