W hitowym spotkaniu 10. kolejki hiszpańskiej Primera Division piłkarze FC Barcelony pokonali 2:1 Real Madryt i umocnili się na prowadzeniu w tabeli. Były to pierwsze Gran Derbi, w których na ławkach trenerskich zasiadał Gerardo Martino i Carlo Ancelotti. Obie drużyny przed sezonem dokonały po jednym niezwykle atrakcyjnym wzmocnieniu, a kibicie zastanawiali się kto lepiej się zaprezentuje - Neymar czy Gareth Bale.
Wynik w 18. minucie otworzył pierwszy z nich - reprezentant Brazylii. Akcję środkiem pola przeprowadził wówczas Andres Iniesta, który zagrał do Neymara, a ten precyzyjnym strzałem pokonał Lopeza. Duma Katalonii miała przewagę, ale sama pierwsza połowa nie była porywającym widowiskiem. Po zmianie stron toczyła się zacięta walka, ale po golu Sancheza w 78. minucie, było już jasne, że gospodarze zdobędą trzy punkty. Gola na otarcie łez strzelił w doliczonym czasie gry Jese.
