Menedżer Manchesteru United Sir Alex Ferguson ma poważne wątpliwości dotyczące szans drużyny Trzech Lwów na zwycięstwo w Mistrzostwach Świata.
Wielu ekspertów przyznawało, że obecna kadra Synów Albionu jest najlepszym zestawieniem od wielu lat. Twierdzono, że zawodnicy będący na tak wysokim poziomie piłkarskiego rozwoju będą w stanie pokonać każdego przeciwnika.
Media podchwyciły i rozpowszechniły ten materiał. Czynią to jeszcze silniej w związku ze zbliżającymi się Mistrzostwami Świata w RPA.
Jedynym człowiekiem, który nie wierzy w szansę na zdobycie przez Anglię trofeum Julesa Rometa jest Sir Alex Ferguson.
„Anglia z Fabio Capello będzie wysoko, ale nie sądzę, aby udało im się zdobyć Puchar Świata”-mówił Szkot.
Fergi uważa, że to Mistrzowie Europy Hiszpanie lub Brazylijczycy wyjdą zwycięsko z rywalizacji. Spodziewa się także, że Serbia może zaskoczyć i być czarnym koniem turnieju”
„Hiszpania i Brazylia są największymi faworytami. Serbia także może zajść daleko. Liczę na Portugalię prowadzoną przez mojego przyjaciela Carlosa Queiroza i Ronaldo, gdyż moim zdaniem jest on najlepszym zawodnikiem świata. Do tego jak zwykle Włosi, będą blisko czołówki”.
„Ponadto, pragnę aby moi zawodnicy spisali się jak najlepiej i w doskonałych nastrojach wrócili z Mundialu”.