Polskie siatkarki na szczęście nie poszły w ślady swoich rodaków i zgodnie z przewidywaniami bez większych problemów wygrały w piątek swój czwarty mecz w kwalifikacjach do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Podopieczne Piotra Makowskiego w mgnieniu oka rozbiły w „Łuczniczce” reprezentantki Łotwy, wygrywając poszczególne sety do 12, 15 i 11.
Przewaga biało-czerwonych od początku spotkania nie podlegała dyskusji. Joanna Wołosz i spółka w bydgoskiej hali nie dały swoim przeciwniczkom najmniejszych szans i w dalszym ciągu prowadzą w swojej grupie eliminacyjnej, gromadząc do tej pory 11 na 12 możliwych punktów.
W sobotę gospodynie turnieju zmierzą się z także nisko notowanymi w światowym rankingu Szwajcarkami, z kolei na zakończenie weekendu Polki czeka znacznie trudniejsze zadanie. Ich niedzielnymi rywalkami będą Ukrainki, które w poprzednim tygodniu przegrały z naszą kobiecą reprezentacją dopiero po tie-breaku.
Warto odnotować, że do sporej sensacji doszło w piątek w Madrycie, gdzie Hiszpanki niespodziewanie uległy 1:3 siatkarkom z Czarnogóry.
Wynik meczu: Polska 3:0(25:12, 25:15, 25:11) Łotwa
