Wisła Kraków wygrała z Lechem Poznań 1:0 w pojedynku 26. kolejki Ekstraklasy. Trafienie dla "Białej Gwiazdy" zaliczył Cwetan Genkow. Od początku spotkania piłkarze krakowskiej drużyny sprawiali wrażenie jakby im bardziej zależało na strzeleniu gola, niż rywalom. Jeszcze w pierwszej połowie mogli uczynić to kilkukrotnie, ale z reguły po niezłych akcjach nie byli w stanie trafić w bramkę.
W drugiej odsłonie niewiele w tym względzie uległo zmianie - Wiślacy byli bardziej aktywni, a dwie wyborne okazje zmarnował Andraż Kirm. Gdy wydawało się, że spotkanie mimo przewagi krakowian zakończy się bezbramkowym remisem, akcję meczu przeprowadził Cezary Wilk. Po jego podaniu Genkow mógł dopisać do swojego strzeleckiego dorobku kolejnego gola.
W ostatnich minutach Lechici zerwali się jeszcze do ataków, które jednak nie przyniosły jakiegokolwiek efektu. Dzięki wczorajszej wygranej Wisła utwierdziła się na fotelu lidera, natomiast Lech po porażce oddalił się od w europejskich pucharów.
