Reprezentacja Kostaryki wygrała w Jujuy z Boliwią 2:0 (0:0) mecz drugiej kolejki grupy A turnieju Copa America. Dzięki wygranej Kostarykańczycy awansowali na drugie miejsce w tabeli, wyprzedając gospodarzy turnieju, Argentyńczyków.
Przed meczem trenerzy obu drużyn zapowiadali, że ich podopieczni nie wyjdą ustawieni ofensywnie. Piłkarze skupili się przede wszystkim na tym, by popełnić jak najmniej błędów - grali spokojnie i ostrożnie. Zarówno Kostarykańczycy jak i Boliwijczycy stwarzali sobie sytuacje podbramkowe, jednak w żaden sposób nie potrafili skierować piłki do siatki rywali.
W drugiej odsłonie na boisku działo się o wiele więcej. Po godzinie gry kibice doczekali się gola - do bramki Boliwii trafił napastnik CD Saprissy Josue Martinez. Od tego momentu Kostaryka grała coraz lepiej. W 71. minucie Ronald Rivero zagrał ręką w polu karnym, chcąc uratować swój zespół przed utratą kolejnej bramki. Sędzia zdecydował się wyrzucić obrońcę FC Bolivar i podyktował rzut karny. Doskonałej sytuacji nie wykorzystał jednak Allen Guevara, którego strzał obronił Carlos Arias.
Kilka minut później czerwoną kartkę obejrzał następny z reprezentantów Boliwii - Walter Flores, a w 79. minucie Joel Campbell strzelił drugiego gola dla Kostaryki. Dzięki wygranej reprezentacja La Tricolor wskoczyła na drugie miejsce w grupie A, gdzie każda z drużyn zachowała szanse na awans do dalszej fazy rozgrywek Copa America. W ostatnich meczach grupowych Argentyna zmierzy się z Kostaryką, a Kolumbia z Boliwą.
