Mariusz Wach pomimo wysokiej porażki na punkty z Władimirem Kliczko w walce o mistrzowskie pasy, zbiera bardzo pozytywne recenzje za swój występ. Ciepło o Polaku wypowiada się zwłaszcza brat zwycięzcy - Witalij, który nie ukrywa, że przed pierwszym gongiem oceniał szansę obu bokserów po 50 procent. Mistrz federacji WBC nie chciał porównywać Wacha do Adamka - podkreślił tylko, że obaj mają inny styl.
- Walka było bardzo interesująca, a Mariusz Wach pokazał wielkie bokserskie serce. Kapelusze z głów przed nim. Pewnie, że Władymir był znacznie lepszym zawodnikiem, zwłaszcza od strony technicznej. Mariusz Wach do końca jednak szukał swojej szansy i przez to był bardzo niebezpieczny. Przed nim przyszłość, jeśli dalej będzie boksował. Za kilka lat, jeśli obaj bracia Kliczko nie będą już walczyć, ma duże szanse na to, by zostać mistrzem świata - powiedział Witalij.
