Logo

Artur Boruc - "Wstydzę się straconej bramki z San Marino"

Reprezentacja San Marino nie ma zbyt wielu powodów do dumy, jeśli chodzi o rywalizację na arenie międzynarodowej. Zespół w meczu eliminacyjnym do mistrzostw świata lub mistrzostw Europy swojego przedostatniego gola strzelił 11 października 2008 roku, a rywalem była wówczas... Malta. Artur Boruc przyznaje, że stracony gol to ogromny powód do wstydu dla Biało-Czerwonych. Bramkarz reprezentacji Polski nie ma jednak zamiaru tego rozpamiętywać i czeka na kolejne mecze z orzełkiem na piersi.
- Tak. Wstydzę się tego. To nie jest powód do dumy, ale życie toczy się dalej. Nie powinniśmy dopuścić do tego, żeby San Marino strzeliło nam gola. Nie wiem, czy wynikało to z braku koncentracji, niemniej mieliśmy z nimi kłopoty także w kilku innych sytuacjach. Nie jesteśmy słabą drużyną, ale musimy wreszcie zrozumieć, że nie jesteśmy również tuzami futbolu. Na tym głównie polega nasz problem. Nie zmienia to faktu, że wciąż wierzymy w awans do finałów przyszłorocznych mistrzostw świata - powiedział Artur Boruc.

Artur Boruc - "Wstydzę się straconej bramki z San Marino" Artur Boruc - "Wstydzę się straconej bramki z San Marino" Artur Boruc - "Wstydzę się straconej bramki z San Marino" Artur Boruc - "Wstydzę się straconej bramki z San Marino" Artur Boruc - "Wstydzę się straconej bramki z San Marino" Artur Boruc - "Wstydzę się straconej bramki z San Marino"

2013-09-11 - P. Rączka

0

Komentarze do:
Artur Boruc - "Wstydzę się straconej bramki z San Marino"

Podobne artykuły i galerie