Zdobycie gola u wielu zawodników wywołuje różne zachowanie m.in., salta, taniec, czy podbiegnięcie do kibiców. W meczu Chivas Guadalajara z Estudiantes Tecos, kibice mogli zobaczyć zupełnie inną radość – dość niespotykaną. Marco Fabian po strzeleniu bramki podbiegł do Alberto Mediny - który asystował przy golu, po czym obaj panowie odegrali scenę... egzekucji. Kibice byli w szoku po tym co zobaczyli, a cały Meksyk mówi teraz głównie o tym zdarzeniu. Wszystko ma związek z bardzo dużą przestępczością w tym kraju, gdzie w wojnach gangów statystycznie ginie około 25 osób na dzień. Kraj stara się z tym walczyć, lecz propagowanie tego na boisku na pewno w tym nie pomoże.
Klub wydał już specjalne oświadczenie odnośnie całej sytuacji, w którem pisze - "Żałujemy z powodu zachowania naszych piłkarzy, Marco Fabiana i Alberto Mediny. Obaj otrzymają naganę, są przecież przykładem dla dzieci i młodych ludzi w całym kraju".
