Anży Machaczkała nie skusiła Xavi Hernandeza wysokim kontraktem. Hiszpański pomocnik poinformował, że nie zamierza opuszczać FC Barcelony i chce w niej występować do końca kariery. "El Maestro" pokazał tym samym, że w życiu nie tylko najważniejsze są pieniądze, ale podejście do niektórych rzeczy. Wychowanek Dumy Katalonii miał otrzymać za rok gry w Rosji 21 mln euro - w obecnym klubie nie może nawet pomarzyć o takiej kwocie.
Wicemistrzowie Hiszpanii chcą jak najszybciej podpisać nową umowę z zawodnikiem, jednak on sam się z tym nie śpieszy, gdyż jak twierdzi - jest to tylko formalność, bowiem obie strony są zdecydowane na przedłużenie kontraktu.