Wysokie zwycięstwo Arsenalu Londyn nad Tottenhamem w Premier League, mocno podbudowało zespół Arsena Wengera przed zbliżającym się spotkaniem w Lidze Mistrzów. Kanonierzy zmierzą się teraz z najsłabszą drużyną w grupie B - Montpellier HSC, i jeśli odniosą zwycięstwo, będą już jedną nogą w kolejnej fazie tych rozgrywek. W przypadku gdy Schalke wygra z Olympiakosem, awans będzie już zapewniony.
Wojciech Szczęsny przyznaje, że ostatnio jego koledzy prezentowali się nie najlepiej, ale jest zadowolony z faktu, że kibice ciągle są z piłkarzami i wspierają ich mocnym dopingiem. - Jesteśmy pewni siebie. Nie możemy doczekać się kolejnego starcia. Nie mogliśmy wymarzyć sobie lepszego momentu na grę z Montpelier. Ostatnio nie osiągaliśmy satysfakcjonujących rezultatów. Teraz wierzymy, że możemy zdobyć trzy punkty i zakwalifikować się do następnej rundy - powiedział bramkarz reprezentacji Polski.
