Arsenal Londyn przez zdecydowanie większą część sezonu nadawał tempa rozgrywkom Premier League, ale słaba końcówka może sprawić, że zespół nie tylko nie wywalczy mistrzostwa Anglii – co już jest mało prawdopodobne, ale nawet nie zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów! Kanonierzy obecnie zajmują czwarte miejsce w tabeli, a tuż za ich plecami jest Everton, który wygrywa mecz za meczem. Podopieczni Arsena Wengera muszą wziąć się w garść na ostatnie spotkania. Wojciech Szczęsny nie widzi na razie powodu do obaw.
- Nie osiągamy dobrych rezultatów, ale wciąż mamy o co grać. Przed nami półfinał Pucharu Anglii z Wigan i na nim musimy się skoncentrować. To jedyne trofeum, które możemy wywalczyć w tym roku. Wygrana byłaby czymś, zarówno dla klubu jak i kibiców. Jak dotąd udaje nam się kończyć ligę w czwórce za każdym razem, więc nawet, jeżeli ostatnio nie jesteśmy w wysokiej formie, wierzymy, że możemy to zrobić również w tym sezonie – powiedział Szczęsny.
